NOWY SĄSIAD, SEX W WINDZIE.
Nic tak bardzo nie pobudza do działania jak przypadkowy sex w windzie z nieznajomym. To znaczy teraz już się znamy, ciekawe co na to jego żoneczka. Mniejsza o nią. Witam serdecznie mojego nowego sąsiada, chyba zechcę go bliżej poznać, bo takie 4 minutki w windzie to stanowczo za mało. Krótko bo krótko, ale moja cipeczka była bardzo zadowolona, niestety w domu zapragnęła więcej, więc musiałam ją dopieścić, mam tylko nadzieję, że spazmy kolejnych orgazmów nie przeszkodziły sąsiadom w niczym.
0 komentarze